Changer Store

MODA NA STREETWEAR

Od dłuższego czasu streetwear stał się niezbędnym elementem, który z butami wszedł do świata mody nie pytając nikogo o zgodę. Stał się on dla niektórych niemal stylem życia, co pokazuje jak silna jest uliczna sfera fashion. Zacznijmy jednak od początku, ponieważ sama moda swój debiut ma w okolicy lat siedemdziesiątych. W tamtym okresie królowało ekstrawaganckie podejście i mnóstwo zabawy grafikami, które przemawiały przez ubrania. Cały deskorolkowy świat dołączył do ulicznej mody tworząc zupełnie nowy styl i kulturę. To, co miało ją przede wszystkim wyróżniać to niebanalne podejście, unikalność i budowanie własnej idei.

ZAINTERESOWANIE ŚWIATA

Na terenach Ameryki na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych doszło do pewnego rodzaju ewolucji, bowiem mocno tematem zainteresował się świat hip-hopu, który równie prężnie się rozwijał. Znane marki z całego świata dołączyły do stylu tworząc dropy inspirowane ulicą. Twarze najbardziej znanych amerykańskich raperów chętnie zaczęły dołączać do rozwoju prezentując się na najbardziej znanych markach świata począwszy od zabawnych tees’ów, po najbardziej popularne wybiegi mody.

POLSKI STREETWEAR

Nasz rodzimy rynek rozwijał się nieco ospale. Początki sięgają lat 2000, które stały się za sprawą raperów, którzy licznie zaczęli tworzyć swoje merche we współpracy ze szwalniami. Teledyski z lokowanymi logami lub całymi spotami reklamowymi sklepów streetwearowych okupowały lokalnego Youtube’a ciesząc się ogromnym (jak na tamte czasy) zainteresowaniem wśród słuchaczy. Nie sposób było nie zauważyć młodzież, która dumnie wypinała pierś prezentując cytaty lub logo swojego ulubionego rapera słuchając przy tym jego utworów na odtwarzaczach mp3. Szał nieco zmalał w okolicach 2010 roku, gdzie na rodzimym rynku pojawiły się marki dużo bardziej dopieszczone, które zakładane były bezpośrednio przez szwalnie lub osoby bardziej wykwalifikowane w temacie technicznym ubrań. Pojawiło się sporo marek o cenionej jakości i niepowtarzalnym, unikalnym kroju swoich ubrań, a rynek zweryfikował to zdecydowanie na plus. Do dnia dzisiejszego marki mnożą się praktycznie z tygodnia na tydzień. Część z nich ze względu na brak przemyślanego konceptu, a przy tym łatwości otworzenia marki upadła niespodziewanie szybko, co tylko pokazuje jak mocno nasycony staje się rynek.